czwartek, 11 lipca 2013

Migawki z tarasu…



IMG_7131

Wiecie jak jest… lato w pełni, dzieci na wakacjach, pogoda i warunki wymarzone do leniuchowania a tu jak na złość się odkleiło i odpadło a tam jakaś dziura do zasypania, jakieś zejście z tarasu do zmontowania i nici z łomżyngu na trawingu poganianego kocyngiem bo trza robić. Jak sobie człowiek wmówi, że lubi w sumie bardziej odpoczynek zimowy, narty, kijki i te sprawy to nawet robota idzie :)
No więc:) Ostatnio stwierdziłam, że mam już dość noszenia kamieni… że nie da się wyrównać różnic w poziomie terenu, skoro taras podnieśliśmy o prawie 40 cm… że nie mam na to pomysłu, chęci…że ciągłe dosypywanie ziemi i kamieni to głupota i możemy sobie nawet na tyłkach zjeżdżać z tarasu do ogrodu, bylebym nie musiała już nic wymyślać, bo mi pomysły w obu rękawach wyschły. Ale dalej tarasowo działam. W między czasie wymusiłam na połówku zakup lampionu tarasowego, niestety bez nogi czyli postumentu. Znalazłam takowy w krzakach przy stawie, niestety rozpadł mi się przy próbie narzucenia go na taczkę. Skleiłam co zostało.

IMG_7138




IMG_7145


Fajna ta kolumna, taka obleziona mchem ale trzeba było ją kolorystycznie dopasować do lampionu…

IMG_7146



IMG_7176


Malowaniem oderwałam się od kamieni… na sekund sześć, bo wymyśliłam jak wykończyć zejścia tarasowe i oczywiście był to powrót do…kamienia:) Wykorzystaliśmy wszystkie mega płyty łupkowe, które połówek ułożył jak stopnie.


IMG_7195




IMG_7196




IMG_7143


Jak widać jest jeszcze drugie zejście do wykończenia, wszystko wykończone uroczą gipsówką rozesłaną, która rośnie w samej podsypce granitowej i zaczęła pięknie kwitnąć. Czasami zbawienne są tak mało wymagające rośliny, szczególnie jak nie chcemy, żeby ziemia sąsiadowała z tarasem i fugi w kostce od razu zaczną żyć własnym, zielonym życiem:)


IMG_7200


Oczywiście suszy się koper i rosną ogórki, w tek kwestii jestem niezmienna

IMG_7167


20.00 z minutami lampion ma nogę i rozpychają się oboje na tarasie

IMG_7189




IMG_7181




IMG_7186


Ja z połówkiem bierzemy szlafroki i idziemy na basen, w tym roku kuna nas nie zje, bo mamy jasność:)

IMG_7203


I doczekałam się wsianej białej lawendy i jeszcze coś takiego grasuje mi po ogrodzie. Co to jest???

IMG_7038




IMG_7041




IMG_7044



IMG_7056 zmienione blog



IMG_7073 zmienione blog
Pozdrawiam ciepło,
Lambi

40 komentarzy:

  1. Pięknie u Ciebie:) lampion jest czadowy, też taki chce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny klimat:)) jak zawsze zresztą.. na dwóch ostatnich zdjęciach chyba zmrocznik:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wszystko wygląda, podziwiam! A ten cudny owad, to zawisak gołąbek - taki nasz jakby koliberek. Jest słodki i ciesz się, że go masz! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, kilkanaście ich lata, czasami straszy mnie ich furczenie, omyłkowo wydaje mi się, że to szerszeń:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Przepięknie prezentuje się ten lampion, uwielbiam oglądać tarasy na blogach :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym znaleźć takowy w krzakach przy stawie ...
    Lampion cudowny, pięknie działasz. Też tak mamy, że po drodze realizujemy inne rzeczy, czasem późno powraca się do zawieszonych tematów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolando, masz rację, nic na siłę, bo można zkiepsić:) Kolumnę najpierw musiałam kupić u sztukatora, ale postawiłam ją przy stawie, zapomniałam o niej i się bidulka rozpadła:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Bardzo przyjemnie na tym Twoim tarasie :)
    A to coś co grasuje, to motyl - fruczak gołąbek :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. najpewniej to motyl z rodziny zawisaków, pomarańczowe plamy na skrzydełkach i dupka w biało-czarne wzorki sugerują Furczaka Gołąbka. Jest u nas częstym gosciem, wiec go znam- uwielbia pic nektar z kwiatów a robi to taką dłuuuuuga ssawką.
    Biała lawenda świetna a i kolumna zacna.
    serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny ogród a to maleństwo co zbiera nektar to koliberek

    OdpowiedzUsuń
  9. gipsówkę uwielbiam, pięknie się rozrasta i zakrywa puste miejsca :) lampion uroczy, ale co z komarami ?????? u mnie jest plaga....bardzo polubiły wszelkie odstraszacze, zwłaszcza spiralki...pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, z komarami jest przekichane, wprawdzie stosujemy oprysk roślin w całym ogrodzie preparatem bagosel bros'a ale to pomaga na kilka dni. Pozdrawiam Polinne:)

      Usuń
  10. Ale cudnie u Ciebie .. ach! Chodze po tych blogach i wzdycham tylko :P U siebie "ino buroki i marchewkę mam plus kwiatki ..." hehe .. mój ogród nie zachwyca :P ale lubię o niego dbać ;) i kiedyś będzie moim idealnym :D

    Pozdrawiam
    Violetta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violetto, ja 8 lat temu miałam tylko pokrzywy po pas i wybrukowany cały ogród kocimi łbami przerośniętymi trawskiem, także uwierz mi, da się:) Trzymam kciuki i pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Nie no , pięknie .Piękne drzwi ,postument na lampion no wszystko urocze .Gratuluję lawendy ,ja nie mam szczęścia do niej a może ona do mnie. Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz przepiękny ogród!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW! Pięknie!
    Lampion na niebanalnej nodze - cudo!
    Kamienne zejście - super!
    No i roślinki i cały klimat - wspaniały!
    Gratuluję dobrej roboty !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. No cudnie jest... Od razu mnie korci, żeby wyjść z domu i coś zdziałać w temacie ogrodowym, ale muszę poczekać aż deszcz trochę się zmniejszy;) Lampion świetny. A to latające to jakiś zawisak chyba. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. To jest koliberek,u mnie też grasują:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję Wam:) Mówicie, że koliberek co furczy...no faktycznie furczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciężka praca, ale jaka satysfakcja! Piękny dom i otoczenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Znalazłam Cię u swojej Przyjaciółki Teni i spodobał mi się Twój blog....Zostaję...Fajne aranżacje i zdjęcia... Kolumienki w ogrodzie super pomysł....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  19. Też chcę taki taras! :):):):) Ściskam Cię!

    OdpowiedzUsuń
  20. A jeszcze chciałam dodać, że zwierzaki cudne! zawsze miałam w domu rodzinnym dużo psów, tata zaraził mnie pasją do nich, ale mam zbyt wielkie serce do nich, żeby trzymać psa w bloku, wiem, ze by się biedak męczył, dlatego zastanawiam się nad króliczkiem, co by biegał po domu :) ale z tego co wiem króliki są trochę wredne- gryzą, tupią, drapią i trudno jest je oswoić, powiedz jak to było z Twoim królem?
    Ps. Byłaś w Malborku? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogród niczego sobie;) Lampion jest taki bardzo klimatyczny, a nocą wygląda niesamowicie;)! Przypomniało mi się od razu moje dzieciństwo i domek na wsi... A teraz wynajmuję mieszkanie w Poznaniu i nici z nocy spędzonych we własnym ogrodzie... Ale pomarzyć zawsze warto i nacieszyć oko czyimś pięknym miejscem ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Gryżć nie koniecznie, ale tupią i drapią tylnymi skokami, taka ich natura:) Kubuś zazwyczaj załatwiał się ( siku ) w klatce ale zdarzało mu się nasikać na sofę, co nie jest zbyt komfortowe...poza tym nie da się królika oswoić tak jak kota, no i kot robi zawsze do kuwety:)
    Niestety byłam tylko przejazdem, ale zrobił na mnie wrażenie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Stworek to motyl z rodziny zawisakowatych - najpewniej fruczak gołąbek. fajne stworzonka:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie rozwiązaliście sprawę przy tarasie; te płyty to bardzo dobry pomysł :)
    Pięknie wszystko wygląda!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Taras masz fantastyczny. I lampion i ten postument pod nim super.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękny ogród! Jak ja bym też chciała taki! Na razie jestem na etapie upiększania swojego ogrodu i robienia dekoracji filcowych, które zamierzam przykleić na tarasie. A potem chętnie zaproszę na kawę wszystkich ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj, trochę mnie nie było o tu takie zmiany. Wszystko inne, wszystko inaczej tylko lawenda wciąż taka sama...i mam nadzieję Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Melu:) Tak, lawenda taka sama, ja też:) Cieszę się, że się odezwałaś, bo w sieci ciężko Cię znaleźć, wciąż uciekasz;)
      Buziaki:)

      Usuń
  28. Lampion cuuuuudo,pięknie się wkomponował w Twój ogród ,a drzwi powaliły mnie na kolana.

    OdpowiedzUsuń
  29. pięknie - magiczny ogród , pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  30. Pięknie Wam dziękuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawy ogród, fajne wnętrze domu. Tu jest kobieta z pomysłami. To widać. Lubię gdy zaglądam na blog i widzę coś z mojej bajki. Pozdrawiam i życzę duzo pomysłow i siły do ich realizacji .

    OdpowiedzUsuń
  32. Do mnie fruczak gołąbek zawitał chyba dwa razy a parę chwil, naprawdę u ciebie przebywa cały czas, wraca?
    Twoja gipsówka jakoś mało gipsówkowato wygląda, na zbliżeniu nie widać charakterystycznych pięciu płatków, tylko więcej, jesteś pewna tego gatunku? To jakaś odmiana pełnokwiatowa?

    OdpowiedzUsuń
  33. Wow. Dawno nie widziałem tak bajońskiego bloga designerskiego :). Świetne zdjęcia i super gust. Mój klimat :)

    OdpowiedzUsuń