wtorek, 22 lipca 2014

greckie wakacje…



fira blog

No cóż, fejsa nie miałam a się złamałam i mam, nigdy nie pokazywałam zdjęć z naszych wakacji a tym razem pomyślałam “a czemu nie?” Może to kogoś zachęci do wyjazdu akurat do Grecji? Pech chciał, że na wyspie rozchorowało nam się dziecko. Na szczęście lekarz blisko a i sereczny, mimo wypisanego antybiotyku nie bronił kąpieli w morzu i basenie :) Po powrocie od razu poszliśmy na kontrolę i Pani doktor była bardzo zdziwiona…w Grecji antybiotyki nazywają się tak samo jak u nas i na Santorini wreszcie lądują pasażerskie boeingi :)

Zabieram Was dzisiaj na krótką wycieczkę do Fira, stolicy Santorini. Pooglądamy widoki z klifu, pójdziemy na pedicure do fish spa i na koniec bezczelnie pójdziemy spać na przybasenowy leżak :))


fira blog1



fira blog2JPG



fira blog3



fira blog4



fira blog5



fira blog6



fira blog7



fira blog8



Pozdrawiam wakacyjne :)

Lambi

31 komentarzy:

  1. Grecję kocham i wielbię, ale odkąd objął nas w posiadanie pewien stary dom wakacje stały się hmmm... raczej trudno dostępnym dobrem. Więc ociupinke pozazdraszczam:-)))
    Uściski
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aiu, wiem coś o tym ;) My dopiero ze trzy lata powoli oddalamy się od domu, ale najchętniej tylko na tydzień ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. swietne migawki....
    taka kąpiel z rybkami na stopach :)) własnie za mną chodzi.
    próbowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nie wiem czy bym się odważyła...Ale spróbuj i opisz koniecznie jak było :))

      Usuń
  3. Kocham te greckie klimaty.
    Piękne zdjęcia
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Fuerto :) Mam jeszcze trochę do pokazania ale chwilowo tablet jest na wakacjach a tam mam :))

      Usuń
  4. Przepiękne zdjęcia robisz. Kilka lat temu przez ponad pół roku mieszkałam na Krecie i co 2 tyg. bywałam na Santorini. Wspomnienia mam bajeczne ale nie wiem czy bite dwa tyg. bym tam wytrzymała. Cudna wyspa ale brak zieleni mnie rozwala. Co dwa tyg. na cały dzień wystarczyło mi, żeby poznać ją od podszewki. I do dzisiaj pozostały mi przyjaźnie z kilkoma Grekami. Spotykamy się od czasu do czasu albo w Polsce albo już w Atenach, gdzie mam siostrę, która mieszka tam już od prawie 23 lat. Chyba-już sama nie wiem ile to lat, hihi.
    A tak poza tym, to Twój domek jest niesamowity. Taki przez wiele dziewczyn wymarzony. Bajka. Podziwiam i napatrzeć się nie mogę.
    Napisałam maila
    Pozdrawiam bardzo cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, odpisałam na maila :)
    Tak, brak zieleni to mankament ale skałki fajne :) Rekonpensują za to wszędzie obecne te pnącza z wściekle różowymi kwiatkami. Wiesz może co to jest i czy mogłoby u nas rosnąć??
    Eee, fantastycznie mieć siostrę w Grecji, ja uwielbiam greckie słońce tak samo jak jedzenie i będzie mi tego brakowało :)
    Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja to bym się chętnie na tym ostatnim łożu wyłożyła leniwie, i popijała sobie drinki i jadła arbuzy.... a jakiś opalony młodzieniec z błyskiem w oku by mnie tak wachlował i wachlował, i.... donosił kolejne arbuzy..... mmm :) ależ się rozmarzyłam (prawie tak jak z tym Bohunem ;) - chyba się powinnam z lekka w główkę stuknąć, hahaha Buziaki Lambiku kochany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha, no nie wiem czy by Ci dali jeść arbuzy na tym białym...prędzej orzeszki i popcorn ;)
    Buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. :) Klimat fajny, nie upociłabym się tak jak ostatnimi dniami u nas :)

      Usuń
  9. Grecja to piękne wakacje...ja na pewno tam się jak Bóg pozwoli jeszcze kiedyś wybiorę:))) piękne zdjęcia...a takie rybki są u mnie w mieście...hihihi i trochę mnie korci:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qrko, weź idź na te rybki i opowiedz jak było, ja za chiny nie mam odwagi :) Chłopa wysyłałam, ale on ma takie łaskotki i przy okazji taki śmiech, że budynki by runęły, a szkoda ;)

      Usuń
  10. Piękne wakacje i ja muszę wpisać Grecję na listę wyjazdowych miejsc. Świetne fotki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Reniu, a do Grecji koniecznie, szczególnie, że to takie swojskie klimaty a nie ą i ę :))

      Usuń
  11. Zdjęcia jak najbardziej inspirują do wyjazdu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bylismy na Santorini z Osobistym 5 lat temu przez 2 tygodnie. Muszę powiedzieć, że to były jak dotąd najpiękniejsze wakacje naszego życia. Do dzis twierdzimy, że bylismy w raju :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam tam parę lat temu; wspaniałe miejsce. W ogóle jestem zakochana w Grecji :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że jednak przyciągnęłam i tych co byli i wpadli w greckie klimaty jak śliwka w kompot i tych co Grecja nęci i kusi :)) Opowiadajcie, zachęcajcie, to wspaniały kraj; klimat wyjatkowy, pogoda pewna a po zmroku za 1,60 euro autobus w każdą stronę. Przywieźliście jakieś niespotykane pamiątki? Ja po pierwszym wyjeździe stałam się posiadaczką glinianej patery z uszami...ledwo do samolotu mnie z nią wpuścili :)
    Teraz skromniej, karaf na winko i bransoletka ze słynnym opalem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia!:) ależ obudziły się we mnie wspomnienia, uwielbiam Grecję, w szczególności Kretę, jest niezwykła dla mnie bo, to właśnie tam spędziliśmy naszą podróż poślubną:)) Pozdrawiam Cię słonecznie:)

    http://my-homeonthehill.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuuuuudownie!!! Wspaniałe widoki,klimat,woda...ech, żeby jeszcze było bliżej ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, tak Beti, cała podróż trwa ok 8 godzin ( 4 samochodem to Warszawy, 2 na lotnisku i 2 przelot ) a pamiętam jak kilka lat temu na Hell jechaliśmy 11 godzin ;)

      Usuń
  17. Świetny blog:D a mam pytanie bo wybieram się w tym roku na Rodos do miejscowości Kolymbia i chciałam się dowiedzieć, jak jest z bezpieczeństwem na plaży i w wodzie. Czy jest konieczność wchodzenia do wody w obuwiu ochronnym, tak jak w Egipcie i czy warto brać płetwy i maskę. Czy jest co oglądać pod wodą? Czy taka maska z rurką i płetwy to nie potrzebny balast w te rejony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) To wszystko zależy od plaży i od wrażliwości nóg :) Będziesz miała plaże pomieszane z kamieniami z pewnością, samo zejście do wody napewno jest kamieniste, taki urok tych wysp :) Jeśli trafisz na tutejszego mistrala, to będą fale i nie posnorkujesz, ale to trzeba mieć pecha i wiatr z reguły wieje 2-3 dni. Poza tym woda przejrzysta i pełno rybek, skał - także pod wodą jest co oglądać. Poza tym na takich wakacjach buty do wody i maska z rurką to podstawowe wyposażenie, przynajmniej dla nas, szczególnie, że ubrań za dużo nie potrzeba ;) Jakby coś brakło to do sklepu i kupić, żaden problem :) Cywilizacja w końcu a nie zamknięty szlabanem ośrodek z wartownikiem pod bronią ;) PKS co chwila, bilet 1,60 euro przeciętnie ( siada się, bileter sam podchodzi i sprzedaje, mówi się nazwę miejscowości do której chce się dojechać ). Można wieczorkiem pojechać do stolicy na dobre jedzonko :)) Polecam lamb kleftiko, ale wszystko pycha, mniam :)
      Udanej eskapady :)

      Usuń
  18. Super zdjęcia....Takich wakacji to trochę " zazdraszczam " Pozdrawiam z pięknych Mazur....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulencjo dziękuję i również pozdrawiam Ciebie i piękne Mazury :)

      Usuń
  19. O rany jak tam pięknie!! Może kiedyś się uda podziwiać na żywo te cudne widoki ! Te pnącza to pewnie bugenwilla - miałam w ogrodzie ale skaprysiła się i nie przeżyła zimowania a szkoda bo piękna! Rybek bym się bała...podobno jakimiś świnstwami się można zarazić..brrr!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wiadomość :) Szkoda, że Ci padła ale ja w przyszłym roku muszę sobie taką sprawić, może do donicy i gdzieś ją chować na zimę? Ale sprawdzałam w necie i na bank to bugenwilla :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. lambi - chowanie na zimę koniecznie - ale mi padła mimo schowania - no coś jej nie przypasiło, nie ten klimat ;) A była już kilkuletnia i kwitła pięknie...Moim zdaniem warto jednak spróbować! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń